7 sierpnia 1914

SŁOMNIKI – KADRÓWKA

(7.8.1) Rano na słomnickim rynku pełnomocnik Rządu Narodowego Stanisław Tor ps. „Felek” odczytał manifest Rządu Narodowego – był to pierwszy wielki akt polityczny na terenie wyzwalanego Królestwa Polskiego. W obecności mieszkańców Słomnik ogłosił on manifest Rządu Narodowego, mianując w jego imieniu naczelnikiem miasta Bogusława Kowalskiego. Ruszając w stronę Miechowa, pozostawił T. Kasprzycki w Słomnikach garnizon złożony z pięciu strzelców pod komendą Kazimierza Kamińskiego ps. „Luboń”. Następnie „kadrówka” opuściła Słomniki i pomaszerowała w kierunku Miechowa.

MIECHÓW – „BELINIACY”

(7.8.2) Czoło pochodu stanowił patrol kawalerii. Po zajęciu Miechowa „Belina” nie czekał na nadejście piechoty, lecz ruszył dalej na Książ Wielki. W pobliżu tej osady, koło wsi Cisia Wola, patrol po raz pierwszy zetknął się z kozakami. Nastąpiła krótka wymiana strzałów zakończona odwrotem nieprzyjaciela.

MIEJSCE UMIESZCZONE NA MAPIE NIEPODLEGŁOŚCI

Stanisław Tor ps. “Felek”
(ze zbiorów: Kancelarii Senatu)


(7.8.3) Ułani podążyli dalej i o godz. 12:30 z Wodzisławia „Belina” wysłał do Miechowa meldunek: „Nieprzyjaciela nie ma w Kielcach, w Warszawie jeszcze jest”. Meldunek ten zawiózł Czesław Bankiewicz syn dzierżawcy majątku Świątniki koło Wodzisławia, który udał się konno do Miechowa.

MIEJSCE UMIESZCZONE NA MAPIE NIEPODLEGŁOŚCI

Bankiewicz Czesław ps. “Skaut”
(ze zbiorów: Galerii Pod Brzozą)

MIECHÓW – KADRÓWKA

(7.8.4) Oddziały 1. kompanii kadrowej do Miechowa weszły o godz. 11:20. Wobec konieczności oczekiwania na pozostałe oddziały rozkwaterowały się w budynku Monopolu Spirytusowego (obecnie ul. Sienkiewicza).

MIEJSCE UMIESZCZONE NA MAPIE NIEPODLEGŁOŚCI

KRZESZOWICE

(7.8.5) Rankiem Józef Piłsudski dokonał przeglądu oddziałów (cześć źródeł podaje że 6 sierpnia, więc możliwe , że przegląd odbył się 6, ale ze względu na zamieszanie z bronią wydaje się, że przegląd przeprowadzono przed wymarszem). Uzbrojonych żołnierzy podzielono na dwie grupy marszowe dowodzone przez: Stanisława Tessaro ps. „Zosik” i M. Neugebauera ps. „Norwid”.

W Krzeszowicach pozostał Mikołaj Szyszłowski ps. „Sarmat”, komendant miejscowego Strzelca, z zadaniem przygotowania obozu dla kolejnych oddziałów strzeleckich.

Monopol Spirytusowy
Miechów
(ze zbiorów: gmina i miasto Miechów)

PACZÓŁTOWICE – ZAMEK PIESKOWA SKAŁA

(7.8.6) Pierwsza grupa dowodzona przez Stanisława Tessaro ps. „Zosik”, składająca się z kompanii S. Biegańskiego i Z. Trześniowskiego, odmaszerowała 7 sierpnia po południu. Razem z nią w drogę udał się Józef Piłsudski i towarzyszący mu Kazimierz Sosnkowski. Oddział maszerował na Paczółtowice (granica zaborów) a następnie na Racławice. Ostatecznie żołnierze dotarli do zamku w Pieskowej Skale, gdzie znaleźli się pod opieką skierowanego tam wcześniej Mariana Januszajtisa „Żegotę”.

W liście do żony Ignacy Boerner pisał:

Dnia 6 VIII o godz. 1 pp wyjechałem wraz z dr. Rouppertem do Krzeszowic, gdzie spotkaliśmy się już z trzema kompaniami naszego wojska złożoną z 350 ludzi. W Krzeszowicach nocowaliśmy i następnego dnia wyruszyliśmy pieszo przez Racławice do Pieskowej Skały. W Krzeszowicach przyłączył się do nas sztab nasz: Obywatel Piłsudski, jako głównodowodzący i obywatel Sosnkowski, jako szef sztabu.
Nie zapomnę nigdy w życiu tej podniosłej chwili, gdyśmy przekraczali kordon. Żołnierze wiwatowali, a nam starszyźnie łzy radości spływały z ocz. Nadzieje całego życia spełniały się, czuliśmy, że praca tyloletnia przynosi owoce”. Polacy zbrojnie wtargnęli w granice Królestwa, aby już nigdy Królestwa nie opuścić.
Piłsudski po przejściu kordonu przemówił do nas krótko po żołniersku: „Dużo przed wami ukrywałem, dużo moich zamiarów i życzeń nie spełniło się. Porywamy się na szalony czyn. Do tego czynu potrzebuję szalonych ludzi. Garstka nas, lecz ta garstka pójdzie naprzód na bój ze śmiertelnym naszym wrogiem. Nie spełnienie moich zamiarów przypieczętuję własnym życiem
.

Ignacy Boerner
Paczółtowice
pomnik
(autor: Dionizy Krawczyński)

Przekroczenie granicy upamiętnił Jerzy Kossak, malując obraz „My Pierwsza Brygada… Drużyny strzeleckie pod wodzą Józefa Piłsudskiego przekraczają granicę rosyjską (1914 r.)”. Józef Piłsudski konno, na czele swoich strzelców, w tumanach kurzu wkracza do Królestwa. Przy drodze leży powalony rosyjski słup graniczny. Wizja artysty, mija się z rzeczywistością. Słup graniczny wykopano dopiero kilka tygodni później i przewieziony do Krzeszowic. Austriacy uzbroili strzelców w przestarzale, jednostrzałowe karabiny Werndla, bez pasów i bez bagnetów, czego na obrazie nie widać.

Przemarsz oddziałów Piłsudskiego przez granicę zaboru rosyjskiego upamiętnia Pomnik Niepodległości odsłonięty w 1992 r. w Paczółtowicach. Front obelisku zdobi popiersie Piłsudskiego, na pozostałych stronach obelisku wyryto nazwiska 94 żołnierzy pochodzących z tych okolic.

MIEJSCE UMIESZCZONE NA MAPIE NIEPODLEGŁOŚCI

PACZÓŁTOWICE i RACŁAWICE

(7.8.7) Druga grupa marszowa pod komendą M. Neugebauera „Norwid”  z pozostałymi kompaniami i taborem wyruszyła wieczorem 7 sierpnia. Na nocleg (7/8 sierpnia) żołnierze zatrzymali się w Paczółtowicach w szkole  oraz w Racławicach, gdzie zajęto koszary dla jednostki rosyjskiej straży granicznej.

KRAKÓW – MOBILIZACJA

(7.8.8) 7 sierpnia została na krakowskich Błoniach zorganizowana zbiórka wszystkich pozostałych przebywających na Oleandrach strzelców, którzy stawili się na mobilizację. Z około 1600 ochotników utworzono cztery bataliony, dzieląc je na dwie grupy.

Nad pierwszą grupą dowództwo objął Mieczysław Trojanowski „Ryszard”  i poprowadził ją przez Bronowice i Zabierzów do Krzeszowic.

Druga grupa, dowodzona przez Ottokara Brzezinę „Brzozę”, ruszyła także na Krzeszowice, ale drogą, przez Bielany, Morawicę.